Logo z napisem: "mental adventure". Nad napisem mózg. Otoczony półkolem z pięcioma kolcami.
,

Skąd wiedzieć, że to już zmiana?

Posted by

Jadąc pociągiem myśli, często spotykam się z przemyśleniami na temat tego, co naprawdę oznacza zmiana.
Czy to moment, w którym z ekscytacją stwierdzamy, że „wszystko jest inaczej”?

A może chodzi o coś bardziej subtelne, głęboko zakorzenione w naszej codzienności?

W wielu kulturach przyjmuje się, że prawdziwa zmiana jest gwałtowna, wyrazista. Jakbyśmy nagle otworzyli drzwi na nowy, lepszy świat. Wyobraźmy sobie, że nasi klienci z entuzjazmem płacą za sesję, po czym skaczą z radością krzycząc: „Jestem nowym człowiekiem!” Czy to oznacza, że prawdziwa zmiana miała miejsce?

Z mojego doświadczenia wynika, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Emocje, jak fajerwerki, mogą być efektowne i eksplozywne, ale ich blask szybko gaśnie. To, co naprawdę się liczy, to stabilne, trwałe przekształcenia w codziennym życiu.

Niepokoi mnie, gdy spotykam „guru”, którzy przedstawiają gwałtowne emocje jako ostateczny dowód zmiany.

Tak, emocje są ważne, ale prawdziwa transformacja wymaga refleksji, czasu i często ciężkiej pracy. Dlatego zawsze podkreślam, że prawdziwa weryfikacja zmiany wymaga czasu. Po każdej sesji utrzymuję kontakt z klientem, obserwując jego postępy w kolejnych tygodniach i miesiącach.

Nie możemy też zapominać, że nasze postrzeganie siebie i świata często jest zakorzenione w głęboko utrwalonych przekonaniach.

Czasami osoby, które dokonały zmiany, wracają do starych schematów, bo te są dla nich wygodne i znane. To naturalne.

Z nawykami nie jest jak z podatkami – one nie są na stałe!

I to jest bardzo ważne, aby być świadomym tych pułapek. Często warto wprowadzić zmianę stopniowo, tak aby móc ją zaakceptować i przyswoić.
Zbyt szybka transformacja może być przerażająca i trudna do zaakceptowania.


Podsumowując, prawdziwa zmiana to nie tylko moment ekscytacji i radości. To proces, który wymaga czasu, refleksji i wsparcia.
Rolą trenerów, terapeutów i coachów jest towarzyszyć klientom w tej podróży, pomagając im zrozumieć i zaakceptować nową wersję siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *